Falstart PGE Skry Bełchatów w Lidze Mistrzów. ZAKSA wyraźnie lepsza

PGE Skra Bełchatów od falstartu rozpoczęła nowy sezon siatkarskiej Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu turnieju grupy A żółto-czarni przegrali w Kędzierzynie-Koźlu z Grupą Azoty ZAKSA 0:3.

Niestety wtorkowy mecz miał inny przebieg od tego rozegranego w miniony piątek w PlusLidze. Wtedy PGE Skra wysoko zawiesiła gospodarzom poprzeczkę. Widać, oni lepiej odrobili pracę domową, bo tym razem bełchatowianie byli zespołem dużo słabszym.

PGE Skra nie znalazła swojego rytmu gry. ZAKSA przez cały mecz była o krok przed zespołem z Bełchatowa, który nie był w stanie znaleźć recepty na gospodarzy. Skończyło się dość gładkim 0:3.

W drugim meczu turnieju po zaciętej walce Fenerbahce Stambuł meczu pokonało Lindemans Aalst 3:2. Jutro o godz. 18 PGE Skra gra z belgijskim Lidemas.


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:21, 25:19, 25:19)
Grupa Azoty ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Kochanowski, Zatorski (libero) oraz Staszewski, Kluth, Rejno
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Filipiak, Katić, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Mitić, Petković

fot. PGE Skra Bełchatów